Domowa chałka...najpyszniejsza :)

Na ciasto drożdżowe mam swoje dwa sprawdzone przepisy i się ich trzymam,bo zawsze się udają :)
Podeszłam dość sceptycznie do tego przepisu,wiedząc że ciasto drożdżowe jest wymagające.Zastanawiałam się czy oddaje wyjątkowy smak chałki.Lekko słonawy i słodko-maślany zarazem.Znalazłam go na,nie istniejącej już, platformie "bloog".
Nie spodziewałam się tak fantastycznego smaku!!!Moi chłopcy pałaszują chałkę w mig,dlatego zawsze przygotowuję z podwójnej porcji.Z podanych niżej proporcji wychodzi jedna dość spora chałka.

Potrzebujemy:
 40 g drożdży
550 g mąki
1 łyżeczka soli
1/2 szklanki mleka
1 duże jajko
2 łyżki masła
5 łyżek wody
4 łyżki cukru
żółtko
kruszonkę (2 łyżki mąki,1 łyżka cukru pudru,1 łyżka masła)

Drożdże należy rozetrzeć z łyżką cukru i zalać ciepłym mlekiem,rozmieszać z  trzema łyżkami mąki,Zostawić do wyrośnięcia.
Do miski wsypać mąkę,zrobić dołek,wlać rozczyn,jajko rozmącone z trzema łyżkami cukru,sól,rozpuszczone ciepłe masło,i wodę.
Zagnieść ciasto aż pojawią się pęcherzyki.Zostawić do wyrośnięcia.Zagnieść i podzielić na trzy części.Z każdej uformować wałek i zapleść warkocz.Pozostawić na blaszce do wyrośnięcia.Posmarować żółtkiem,posypać kruszonką.Piec około 20-30 minut w temperaturze 180 stopni.
Wypróbujcie koniecznie!!
Życzę smacznego!!